Legionowski: Atak zimy. Posypały się mandaty dla kierowców

Do trzech kolizji doszło w środę (15.01) na drogach powiatu legionowskiego. Na szczęście były to niegroźne stłuczki wywołane zbyt szybką jazdą po śliskich drogach.  Sprawcy dość mocno odczuli je we własnych kieszeniach, bo poza wydatkami na remont aut, ich kieszenie uszczuplone zostały przez dość wysokie mandaty.

fot. Legio24

Do pierwszej środowej kolizji doszło w Izbicy (gmina Serock). Po godzinie 12:30 kierujący peugotem, 49-letni Radosław G., mieszkaniec gminy Serock nie zapanował nad swoim pojazdem i uderzył w 4 słupki oddzielające chodnik od jezdni. Zdarzenie miało miejsce na ul. Zegrzyńskiej. Kierowca był trzeźwy. Przybyły na miejsce patrol policji ukarał mężczyznę 250 złotowym mandatem.  Na szczęście, w wyniku kolizji nikt nie został ranny. Druga kolizja miała miejsce w Rembelszczyźnie (gmina Nieporęt). Około godziny 16.00 kierująca toyotą,  45-letnia Katarzyna G, mieszkanka Warszawy, jadąc od strony Legionowa ulicą Strużańską, hamując przed rondem, straciła panowanie nad pojazdem. Ponieważ jezdnia była śliska, toyota wpadła w poślizg i wtargnęła na rondo zderzając się z samochodem marki opel.  W wyniku kolizji nikt nie ucierpiał. Kierowcy byli trzeźwi. Przybyli na miejsce funkcjonariusze Policji ukarali Katarzynę G. 300 złotowym mandatem. Do ostatniej środowej kolizji doszło o godzinie 16.05, w miejscowości Łajski (gmina Wieliszew). Kierująca toyotą, 42-letnia mieszkanka gminy Wieliszew - Sylwia W, nie wyhamowała na śliskiej drodze uderzając w tył citroena, którym kierował Arkadiusz W.  Także w tym przypadku kierowcy byli trzeźwi. Sprawczyni kolizji, Sylwia W. otrzymała od policjantów 200 złotowy mandat.

Kierowcy jeżdżą ostrożniej

Kierowcy szybko przystosowali się do zimowych warunków jazdy. W czwartek (16.01), do godz. 11:00 legionowska policja nie odnotowała żadnego zdarzenia drogowego. /wł/