W sobotę (14.05) przed gmachem Areny Legionowo odbył się piknik rowerowy. Jedną z jego głównych atrakcji była możliwość oznakowania swojego jednośladu. Akcja zorganizowana przez Komendę Stołeczną Policji we współpracy z lokalnymi stróżami prawa spotkała się ze sporym zainteresowaniem. W sumie policjanci oznakowali prawie 40 rowerów.
Znakowanie rowerów nie jest niczym nowym. Każdy jednoślad uzyskuje specjalne, indywidualne oznaczenie oraz naklejkę informacyjną. Dzięki temu, w przypadku kradzieży łatwiej go zidentyfikować, a później zwrócić prawowitemu właścicielowi. - Nasza akcja cieszyła się dużym powodzeniem. Oznakowano w sumie 36 rowerów. Wszystko po to, aby ograniczyć kradzieże jednośladów oraz handel kradzionymi rowerami i ich częściami - mówi st. asp. Emilia Kuligowska, rzecznik prasowa KPP Legionowo. - Chętnych było więcej, lecz niestety niektórzy nie spełnili wymagań nie mając m.in. dowodu zakupu swojego jednośladu - dodaje.
Znakowanie polega na wygrawerowaniu specjalnym przyrządem ("engraverem") oznaczenia składającego się z liter i cyfr. Rejestracja w komputerowej bazie danych odbywa się na podstawie: dokumentu tożsamości właściciela (osoba pełnoletnia), dowodu zakupu (paragon lub faktura, umowa kupna-sprzedaży). Każdy oznakowany rower został opatrzony w widocznym miejscu naklejką samoprzylepną informującą o dokonaniu oznakowania roweru. Mikroudarowa technologia "engravera" pozwala na wykonanie precyzyjnego oznakowania, a ponadto powoduje zmiany w strukturze materiału wykrywane nawet po powierzchownym zatarciu znaków. - Na podstawie danych z systemu, w przypadku kontroli rowerzysty wiadomo będzie, czy rowerem porusza się prawowity właściciel, czy też nie - mówi st. asp. Kuligowska z legionowskiej policji.
/red/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz