Zamknij

Legionowo: Prywatna stołówka w ZSO2. Skorzystał ratusz, stracili uczniowie

08:52, 11.03.2016 Aktualizacja: 06:55, 20.05.2016
Skomentuj

Mija miesiąc od kiedy w prowadzonym przez miasto Legionowo Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 2 działa prywatna stołówka. Pora więc na pierwsze podsumowania. Kto zyskał na tej zmianie, a kto stracił? Na razie bilans zysków i strat jest ujemny, ale tylko dla uczniów, bo więcej płacą za obiady.



Kulinarna zmiana w ZSO2 wywoływała wśród mieszkańców miasta różne emocje, czasami zupełnie skrajne. Pojawienie się bowiem prywatnej stołówki w publicznej szkole to zupełna nowość w stolicy powiatu legionowskiego. Z pierwszych podsumowań wynika, że zmiana opłaciła się przede wszystkim władzom miasta - to one zyskały najwięcej na dzierżawie stołówki. Stracili natomiast uczniowie, bo więcej płacą za szkolne obiady.

O 30 zł drożej za obiad


Przed prywatyzacją stołówki szkolnej w ZSO2 obiad kosztował ucznia 3,5 zł. Nie była to wygórowana cena biorąc pod uwagę, że w skład posiłku wchodziła zupa, drugie danie i kompot. Miesięcznie - licząc, że uczeń w szkole spędził 21 dni w miesiącu - koszt obiadów wynosił więc 73,5 złotego. Cena, można rzec, całkiem przyzwoita. Niestety wraz ze zmianami przyszły podwyżki.

Jak poinformowała nas dyrektor placówki Maria Serdeczna, obecnie koszt zestawu obiadowego w szkole wynosi 5 złotych, a więc 1,5 złotego więcej niż przez prywatyzacją. Miesięcznie daje to około 30 złotową podwyżkę za ten sam zestaw obiadowy co i przed zmianami. Wygląda więc na to, że uczniowie - dla których stołówkę szkolną stworzono - najwięcej stracili na jej dzierżawie prywatnemu przedsiębiorcy.

Kto zyskał najwięcej?


Ponieważ nic w przyrodzie nie ginie i skoro ktoś stracił, to ktoś także musiał zyskać postanowiliśmy sprawdzić kto. Okazuje się, że największe oszczędności poczynił na zamianie sam ratusz. Dotyczą one dopłat do obiadów. Do końca pierwszego semestru, czyli do chwili kiedy stołówka była publiczna legionowski ratusz dopłacał do każdego obiadu 2,70 zł. Teraz jest to kwota 1,90 złotych, czyli o 0,80 zł mniej. Jeżeli weźmiemy pod uwagę, że miesięcznie stołówka wydaje 89 obiadów, a każdy uczeń zjada ich 21 w miesiącu oszczędności ratusza na zmianie wyniosą prawie 1500 złotych miesięcznie, w skali roku szkolnego to około 15 tys. złotych.

Drugim beneficjentem zmian na stołówce jest także naturalnie sama szkoła. Pozbyła się bowiem przy okazji 2 pracowników - w tym jednego emeryta oraz większości prac biurowych i organizacyjnych związanych z prowadzeniem jadłodajni.

Jak informuje dyrektor placówki, Maria Serdeczna obecnie ze szkolnych obiadów korzysta 89 uczniów, szkoła wydaje także 16 darmowych zestawów obiadowych.

Posiłki przygotowuje firma Rebus z Dąbrowy Chotomowskiej.

Więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ.

/red/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

AgnieszkaAgnieszka

0 0

Nic w tekście na temat tego, że posiłki są smaczne... 11:05, 11.03.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

KacperKacper

0 0

To pewnie nie są smaczne... ;) 09:44, 12.03.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%