Zamknij

Legionowo: Powietrze zanieczyszczone bardziej niż w centrum Warszawy. Naukowcy przebadają mieszkańców

12:42, 19.10.2016 Aktualizacja: 22:35, 19.10.2016
Skomentuj

Wraz z końcem lata i powrotem chłodniejszych dni, jak bumerang wraca temat zanieczyszczenia powietrza w stolicy powiatu legionowskiego. Tematem zajęli się również dziennikarze Gazety Stołecznej, którzy alarmują, że powietrze w Legionowie jest bardziej zanieczyszczone niż w samym centrum Warszawy. Z opublikowanego w środę (19.10) artykułu dowiadujemy się przy okazji, że lekarze z Wojskowego Instytutu Medycznego planują przebadać mieszkańców i określić, jaki wpływ na ich zdrowie ma unoszący się w powietrzu pył.



Legionowo, w temacie zanieczyszczenia powietrza było już porównywane do wielu miast na świecie, między innymi do stolicy Chin - Pekinu, który słynie ze smogu. W środowym artykule dziennikarze Gazety Stołecznej porównali stolicę powiatu legionowskiego do Warszawy. Porównanie nie wypadło dobrze, bo okazało się, że mamy powietrze bardziej zanieczyszczone, niż np. przy al. Niepodległości- Średnie stężenia roczne drobnych pyłów PM 2,5 wynosiło w ubiegłym roku w Legionowie 32 mikrogramów na m3, przy al. Niepodległości w Warszawie - 24 - czytamy w artykule Gazety Stołecznej.

Lekarze przebadają mieszkańców Legionowa


Z powodu ogromnego zanieczyszczenia powietrza Legionowo zostało wybrane przez lekarzy z Wojskowego Instytutu Medycznego jako swego rodzaju laboratorium. Lekarze chcą przebadać 100 mieszkańców miasta i określić, jaki wpływ na ich układ oddechowy i krwionośny ma pył zawieszony w powietrzu. - Mieszkańców Legionowa zbadamy dwa razy w roku, latem i zimą. Porównamy wyniki w sezonie grzewczym i poza nim - mówi dr Piotr Dąbrowiecki z Kliniki Chorób Alergologii i Chorób Infekcyjnych WIM dziennikarzom Gazety Stołecznej. Badania mają potrwać 3 lata.

Urząd Miasta bezsilny?


Każdego roku, gdy tylko robi się chłodniej jakość powietrza w Legionowie spada do poziomów zagrażających zdrowiu mieszkańców. Wszystkiemu winne są przydomowe ciepłownie. Nierzadko mieszkańcy zasiedlający dzielnice z zabudową jednorodzinną palą w piecu czym popadnie: śmieciami, plastikami, czy starymi meblami. Smród i smog daje się we znaki przede wszystkim mieszkańcom III Parceli i Przystanku, ale wiatr niesie zanieczyszczenia także i do centrum miasta. Co prawda Straż Miejska kontroluje mieszkańców i bada, czym w swoich piecach palą, ale nie jest w stanie skontrolować każdego. Poza tym, jak doskonale wiemy nie każdy chce donosić na sąsiada. Efekt kontroli jest bardzo mizerny. Bo choć mandaty owszem pojawiają się, to jednak strażnicy wolą pouczać, tłumaczyć i proponować skorzystanie z dofinansowania inwestycji w wymianę pieca na bardziej ekologiczny. - Ludzie czują się bezkarni - mówiła już w zeszłym roku jedna z mieszkanek III Parceli naszemu reporterowi. - Czasami mam dość, bo zimą duszę się we własnym mieszkaniu. Kiedy otwieram okno, szczególnie po zmroku, smród jest nie do wytrzymania - dodaje.

W listopadzie ubiegłego roku legionowski ratusz wprowadził w życie program dofinansowania do wymiany pieca. Osoby, które zdecydują się zamienić piec węglowy na gazowy lub olejowy mogą liczyć nawet na 8 tys. złotych dofinansowania. Jeśli w domu nie ma przyłącza gazowego to dofinansowanie obejmie także podłączenie do sieci. W takim przypadku można uzyskać dodatkowo nawet 2376 złotych. Mieszkańcy, którzy będą chcieli piec wymienić na pompę ciepła będą mogli na ten cel uzyskać dofinansowanie w kwocie do 16 tys. złotych.


Spóźnione działania


Działania urzędników w momencie, kiedy sytuacja wymknęła się spod kontroli są zdecydowanie spóźnione, a mieszkańcy zapłacą za to wysoką cenę - swoim zdrowiem. Wcześniej władze Legionowa problemu zdawały się nie zauważać, choć jak dobrze wiemy nie pojawił się on nagle.

/red/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(17)

TomekTomek

0 0

"Co prawda Straż Miejska kontroluje mieszkańców i bada, czym w swoich piecach palą, ale nie jest w stanie skontrolować każdego. "

Prawda jest taka, ze SM nie reaguje na zgłoszenia. W zeszłym roku zgłosiłem, ze sąsiad pali śmieciami. Panowie z SM nawet się nie pojawili. Efekt: w tym roku już pozwoził stare okna, dzrzwi itd. 13:49, 19.10.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

AniaAnia

0 0

Może lepiej by było dać dotacje do docieplenia domów i ludzie przynajmniej by mniej palili a inna sprawa to taka że to raczej ludzie biedni pala śmieci i węglem z opieki która dostają na opał 1 tonę opieka daje na sezon = 800 zł a wyobraźcie sobie czy da się nawet najlepszym piecem ogrzać dom słabo ocieplony bo takie wyrównanie da ops osobie biednej.
U nas wszystko urzędy zaczynają od dupy strony 21:06, 19.10.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RafałRafał

0 0

Ciekawe jest to, że jak w tamtym roku napisałem do Prezydenta, że Legionowo ma gorsze powietrz eniż Pekin, to mi ktoś odpisał, że to jakiś pojedyńczy pik w danych a średnią mamy lepszą.. także nasz urządz żyje średnimi. Widać specialiśmy z WIM sie pomylili że wybrali Legionowo :)

Ja w tamtym roku zgłosiłem wszystkich dymiących w mojej okolicy. Potem sie dowiadywałem, że nikogo nie ukarano, bo wszędzie palono węglem.... Niestety palenie węglem też nie jest czyste (dlatego też Kraków próbuje tego zakazać). I jeśli w każdym kwadracie ulic robi to 2-3 domy, to już się robi masakra. Z niektórych kominów walił zółty dym, SM przyjeżdzała sama z siebie i wychodząc mi mówili że nic nie mogą zrobić, bo zagladali do środka i w piecu węgiel.... A ja mam zdjęcia, że skrzyżowania 200 metrów dalej nie widać, taki dym na ulicy. Także problemem nie są tylko osoby palące śmieciami. W mojej okolicy okazuje się że takich nie ma. Wszyscy palą węglem a w dobry, zimowy wieczór, jak mrozek przyleci, to można "siekierę wieszać".
Takie działania, ze a tu dotacyjka, może Państwo skorzystają, nic nie dzadzą. Wymiana pieców będzie trwała 50 lat, puki 2-3 pokolenia niezdające sobie sprawy z sytuacji, nie wymrą. Działania muszą być radykalne. Typu dajemy dotacje, nawet na 100% inwestycji, ale macie 5 lat na wymianę. Po 5 latach zaczynają się srogie kary.
Po drugie, problem też musi byc rozwiązany na szczeblu krajowym, a nie tak, że Państwo promuje przemysł węglowy... Bo to nie ma sensu wtedy. Jedna gmina nei da rady przeciwstawić się ogólnie przyjętemu trędowi na szczeblu krajowym. 21:59, 19.10.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DaroDaro

0 0

Dotacje do ocieplenia owszem są tyle tylko że aby otrzymać taką dotację trzeba najpierw wyłożyć pełną kwotę remontu i dopiero potem starać się o otrzymanie dofinansowania
Mało kogo stać na wyłożenie kilkunastu tysięcy, najczęściej starsi mniej zamożni mieszkańcy musieliby brać komercyjny kredyt
Co do wymiany pieców, dostaje się dotację na wymianę pieca, remont kotłowni, wymiana instalacji, grzejników to kilkanaście tysięcy złotych które trzeba wyłożyć i powtarza się to samo co w przypadku ocieplenia
W końcu cena gazu która jest dużo wyższa niż koszt opalania węglem
W Polsce mamy jedne z najwyższych w Europie oczywiście do realnych zarobków ceny za prąd czy gaz
To wszystko sprawia że ludzie najmniej zamożni opalają domy węglem który ma to do siebie że śmierdzi 22:15, 19.10.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

komradkomrad

0 0

Jak czytam kiedy jakiś ograniczony pisze, że pieniądze są ważniejsze nisz zdrowie bo mu zwracaja dopiero po oplacemiu calej inwestycji to mi się słabo robi. Ponad 40 tys trumien idzie do piachu przez taką prymitywną mentalność. 23:21, 19.10.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DaroDaro

0 0

Z czystej ciekawości poszperałem sobie na forum Muratora, znalazłem wątek o cenach za ogrzewanie w Anglii
I cytuję
"Zdecydowalem sie na Vaillant EcoTEC Plus 612 System Boiler. Jednofunkcyjny.
Kosztuje £684.86 Brutto = 3078 PLN (zakladajac obecny kurs 1 GBP = 4.50PLN
Z ciekawosci sprawdzilem ile taki Vailant kosztuje w Polsce i ze zdziwieniem przekonalem sie ze najtanszy kondensacyjny Vailant o mocy 12KW to wydatek rzedu 5500 PLN !!!
Rabunek w bialy dzien.
Wyglada na to ze dla Polskiego dystrybutora Vailant funt ciagle kosztuje 7 zl

Pozatym moje miesieczne rachunki za gaz+prad(gaz i prod sa na jednym rachunku) w 60 m2 mieszkaniu na 1 pietrze w domu wolnostojacym niedocieplonym za 4 osoby wynosza 55 GBP = 247 zl. To chyba nie drogo. Faktem jest ze tu nie ma mrozow ale to jest niezalezny czynnik.

No niestety na rosyjski runek nie ma kotlow Vailant o mocy 12 kw.

Rosja:
Ecotec 34KW, cena 77000 rub = 77000 x 0.09= 7000 PLN.

Polska:
Ecotec 28 KW (brak 34 kw) Cena 6400 PLN brutto.

Anglia
Ecotec 30 KW (brak 28 kw) cena 983 GBP brutto = 982 x 4.5 = 4419 PLN

Czyli wychodzi że jesteśmy traktowani jak kraje 3 świata które można łupić bezkarnie 00:25, 20.10.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

EwaEwa

0 0

Mieszkam na osiedlu bloków trzy piętrowych, jeden (parterowy) z jedną rodziną ogrzewany jest węglem. Dym z tego komina leci prosto w okna 80-ciu rodzinom. Mimo prośby lokatorów w tej sprawie nic nie zrobiono. Każą dzwonić na straż miejską i tłumaczą że dym pochodzi z legalnego opału.
A gdzie w tym wszystkim przepis budowlany?
No cóż, jak do tej pory zamykamy okna żeby się nie udusić ! 02:04, 20.10.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DaroDaro

0 0

@Konrad
Wytłumacz że pieniądze nie są najważniejsze ludziom których nie będzie stać na zmianę ogrzewania i na droższy gaz
Najlepiej komentuje się siedząc na d..e w ciepłym mieszkanki w bloku
O tym ze mamy jedne z najdroższych mediów w Europie i że nie mamy praktycznie żadnego konkretnego krajowego programu ograniczenia emisji to Pikuś o którym nie warto nawet wspominać
Najlepiej rzucić parę złoty do wymiany pieca a cała reszta niech się martwi skąd wziąć kasę na gaz 10:34, 20.10.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TomekTomek

0 0

Oczywiście zawsze można usprawiedliwiać dlaczego ludzie palą śmieci tym, ze nie maja pieniędzy.
Może zacznijmy tez tak usprawiedliwiać złodziei - przecież nie kradną dla przyjemności, morderców co to mordują ludzi aby ich okraść, matki, które mordują dzieci bo ich nie stać na ich utrzymanie itd. Ci ludzie robią to co robią właśnie ze względu na to, ze nie maja pieniądzy. Skoro ich to nie usprawiedliwia to dlaczego ma usprawiedliwiać palących śmieci i trujących innych? Aby było jasne nie chce walczyć z ludźmi, którzy palą węglem (choć osobiście jestem zwolennikiem czystego powietrza bez węgla) bo niestety póki co jest to (przynajmniej dla tych ludzi) najtańsze paliwo. Wyeliminujemy na początek tych palących śmieci, płyty wiórowe, stare okna itd.. Iproszę mi nie pisać, ze czarny dym nie oznacza palenia śmieci. To wiem ale tez potrafię określić, ze to jak on śmierdzi to nie jest to ani drewno ani węgiel.
Zgłaszanie do SM nic nie daje, bo nawet jak się wybiorą (a to nie zawsze) i już stwierdzą, ze palone są śmieci ( to już wielki sukces) to ukarają mandatem 50 lub 100 zł. 13:52, 20.10.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

juz@cywiljuz@cywil

0 0

Wdychałem dym prochowy, mogę wdychać smog! Gryzłem piach, mogę i węgiel! Czy zbliżamy się do Chin z Pekinem, czy do Iraku z Bagdadem też mi wszystko jedno! Boję się tylko kto Nas obroni przed najeźdźcą, a nie przed CO2! A tu problem wrzuconej do pieca pary chińskich skarpetek! POWODZENIA! 00:12, 21.10.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

grzeczny_mgrzeczny_m

0 0

Po pierwsze, na składach opału w okolicy Legionowa trudno jest kupić dobry węgiel. To co oferują to albo bardzo mocny (też i drogi) węgiel, cholera wie co zmieszane z kilku gatunków jak i węgiel który NIE powinien być spalany w domowym kotle. Czemu kominy dymią i śmierdzi?
Ogromny wpływ na ilość smrodu na dość wysoka temperatura, jest zbyt chłodno by nie grzać i zbyt ciepło na pracę kotła w optymalnych dla niego warunkach więc węgiel "kisi" się nie pali w pozamykanych i chłodnych kotłach co objawia się kolorowymi dymami wychodzącymi z kominów.
Super mocny węgiel który sprawdzi się w mrozy teraz zrobi w domu saunę -> trzeba zamknąć piec!
Węgiel słaby, często zasiarczony i z duża ilością popiołu/kamienia sam z siebie paląc się po prostu śmierdzi, takiego węgla jest najwięcej w okolicznych składach.
Węgle przemysłowe np. do produkcji koksu paląc się w małym domowym kotle potrafią "dawać" z komina dymem jak stara ciężarówka.
Żeby kupić dobry węgiel naprawdę trzeba mieć choćby odrobinę rozeznania co się kupuję, nie tylko kryterium najniższa cena i przekonanie że na danym składzie "zawsze mieli dobry węgiel".
Da radę czyściej spalać węgiel, jednak do tego potrzeba odrobinę więcej pracy, troszeczkę więcej chęci i świadomość. Może lepiej zacząć od edukacji, choćby za pomocą takich ulotek http://czysteogrzewanie.pl/wp-content/uploads/2013/01/ulotka_4xA5.pdf
ich druk i kolportaż będzie kosztował znacznie mniej niż wszelakie dotacje a efekty będą widoczne chwilę po zastosowaniu. 08:10, 21.10.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DaroDaro

0 0

@grzeczny_m
Masz całkowitą rację,w Legionowie i okolicach bardzo trudno jest kupić dobrej jakości węgiel.
To co jest sprzedawane to właśnie zasiarczone, zakamienione g...o
Dodatkowo przy tak gęstej i zwartej zabudowie, przy blokach i szeregowcach powciskanych już między domy jednorodzinne będą protesty
Rozwiązanie problemu było w latach 80 XX wieku, kiedy u mojej ciotki po kilku latach budowy w czynie społecznym uruchomiono gazociąg na palcach jednej ręki można było policzyć tych którzy palili węglem, byli to chyba tylko ci którzy dostawali węgiel za darmo
Po kilku latach kiedy ceny gazu zaczęły rosnąć i rosnąć sytuacja jest dokładne odwrotna, na palcach jednej ręki można policzyć tych którzy palą gazem, reszta pali węglem
Nikt nie jest masochistą, nikt dobrowolnie nie brudzi się węglem, nie szykuje drzewa na rozpałkę, nie syfi się popiołem
Po prostu ludzi nie stać na gaz, zamiast dopłat do pieca wystarczyłoby dofinansowywać sam gaz dla gospodarstw domowych
Gwarantuję że po roku góra dwóch, bez żadnych dopłat, kontroli problem zniknie bo ludzie sami przejdą na ogrzewanie gazem 11:10, 21.10.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

grzeczny_mgrzeczny_m

0 0

@Daro
Nie jest do końca tak myślisz, żeby mieć dostęp do gazu potrzebna jest infrastruktura która kto ma wybudować? W moim przypadku wykonanie projektu, przyłącza gazowego i modernizacja kotłowni to koszt rzędu min. 20 tysięcy złotych czyli ponad 28 ton węgla którym mogę ogrzewać się przez 10 lat (licząc 20000÷700=28,57 tony węgla. 28÷3 bo tak wychodzi mi zużycie rocznie spalając węgiel od góry wychodzi 9,33 lata)
Pan Prezydent podpisał nowelizacje ustawy energetycznej, przewidują że ceny gazu płynnego mogą być około 3 zł za litr - gaz płynny też odpada.
http://www.cire.pl/item,131680,13,0,0,0,0,0,zmiany-w-prawie-energetycznym---schylek-branzy-lpg.html
Więc pozostaje iść ze słuszną linią rządzącej partii i dalej ogrzewać się węglem.
Dotować ceny gazu, to nie jest dobry pomysł bo własnego gazu nie mamy i jesteśmy jako kraj całkowicie uzależnieni od importu to raz a dwa WYSTARCZY rozdawania kasy!
Każde odgórne rozdawanie kasy kończy się wyższymi podatkami i coraz to wyższym kosztem życia, popularne 500+ to nie pieniądze ekipy rządzącej - to kasa Twoja, moja, pani z pod 2 i tego pana co stoi na przystanku...
.
Moim zdaniem łatwiej, bez kosztów dla nikogo jest pokazać i nauczyć ludzi że można spalać węgiel czyściej, wystarczy tylko (lub aż) zmienić nawyki palaczy. Zużycie węgla jest mniejsze, w domu jest cieplej, smrodu nie ma praktycznie wcale albo dymienie jest tylko chwilowe i to wszystko za ZERO ZŁOTYCH nawet w "starych" kotłach.
Sam sprawdziłem i stosuje od 4 lat spalanie węgla od góry, działa. 16:23, 21.10.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DaroDaro

0 0

Na śmierć zapomniałem o pomyśle ekipy rządzącej dotyczącego rynku paliw płynnych i obowiązkowym zabezpieczeniu majątkowym
Efektem tego będzie wzrost ceny gazu płynnego, zapewne część ludzi stojąca przed perspektywą tankowania zbiornika gazem po 3 zł zrezygnuje z tego środka i powróci do ogrzewania węglem
Tak wygląda "troska" aby było mniej zanieczyszczeń
O kasie z 500+ nie musisz mi mówić, jedną ręką dają 500 zł drugą zabierają 1000 20:15, 21.10.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JurekJurek

0 0

Drodzy Państwo,
Skoro z pobudek finansowych narażacie swoje dzieci i siebie na choroby nowotworowe spowodowane spalaniem nieodpowiednich paliw to jedynym rozwiązaniem jest podwyższenie ceny węgla do wartości 2000 zł za tonę. Cząsteczki WWA (wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne), PM10, PM2,5 i inne dioksyny są śmiertelnym zagrożeniem dla Was. Pomóżcie sami sobie, Takie stężenia jak u Was są wielkim dramatem. Nie trzeba wojny aby ginęli ludzie. 23:01, 24.01.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DaroDaro

0 0

@Jurek
Jestem za tym aby tona węgla kosztowała 2000zł ale tę cenę zapłaci każdy odbiorca ciepła w bloku i prądu w domu
Jak zapłacisz 10 razy więcej za prąd i ogrzewanie w bloku to może przejdzie ci ochota na idiotyczne pomysły
Może poczytasz o przyczynach palenia węglem w Polsce , zapoznasz się z pojęciem "ubóstwo energetyczne" kiedy płacimy największe rachunki za prąd w UE 00:06, 26.01.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DaroDaro

0 0

w Polsce np ceny energii elektrycznej w stosunku do siły nabywczej są jednymi z najwyższych w całej UE
A czekają nas duże podwyżki cen energii elektrycznej w najbliższym czasie chociażby wzrośnie opłata przejściowa
Odnośnie cen gazu, przed chwilą wyczytałem że za rosyjski gaz płacimy więcej niż Niemcy
Polska w 2014 r. za 1 tys. m sześc. rosyjskiego gazu płaciła 379 dol. (rok wcześniej - 429 dol.), podczas gdy Niemcy - 323 dol. (w porównaniu z 366 dol. w 2013 r.).

To jest właśnie główna przyczyna smogu, ludzie palą tym na co ich stać
A najbardziej bulwersuje mnie to że za GAZ z Rosji płacimy więcej niż Niemcy
Czyli realnie w stosunku do zarobków Niemcy płacą kilka razy taniej niż my 22:54, 29.01.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%