80 tys. złotych straciła 69-letnia mieszkanka Legionowa, która padła ofiarą tak zwanego "fałszywego policjanta". Mechanizm oszustwa był podręcznikowy. Najpierw telefon z wiadomością, że córka spowodowała wypadek i że może zostać aresztowana, a potem informacja, że aresztu można uniknąć wpłacając 80 tys. zł kaucji. Do zdarzenia doszło w środę (18.01).
- W minioną środę przed godz.11.00 do 69-letniej mieszkanki Legionowa, na stacjonarny numer telefonu zadzwoniła kobieta, którą rozmówczyni wzięła za córkę. Oszustka oświadczyła, że spowodowała wypadek drogowy, w którym ranne zostały dwie osoby. Następnie 69-latka w słuchawce usłyszała męski głos, który podał się za policjanta i poinformował, że córka jest aresztowana i należy wpłacić 80 tysięcy kaucji, aby została zwolniona. Kobieta wybrała pieniądze z banku i zaniosła na wskazane jej miejsce, w którym przekazała je młodemu mężczyźnie - informuje podkom. Emilia Kuligowska, rzecznik prasowa KPP Legionowo.
Rysopis mężczyzny, który podał się za policjanta:
Policja nigdy nie prosi o pieniądze przez telefon
- Nie dawaj gotówki żadnym obcym osobom, które podają się za rodzinę, policjantów lub prokuratorów. Mundurowi nigdy nie żądają pieniędzy telefonicznie - ostrzegają policjanci KPP Legionowo.
W przypadku jakichkolwiek podejrzeń lub wątpliwości, że nie jest to członek rodziny, policjant tylko oszust lub w chwili, gdy dzwoniąca osoba postępuje w opisany sposób najlepiej natychmiast skontaktować się z policją - pod numerami alarmowymi 997 lub 112 (z telefonów komórkowych) albo całodobowo bezpośrednio do dyżurnego Komendy Policji w Legionowie, pod numerem telefonu 22 60 48 213.
/red/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz