Legionowo: 40-latek chciał popełnić samobójstwo. Groził, że wysadzi blok

Legionowscy policjanci zatrzymali we wtorek (27.09) 40-letniego mężczyznę, który tuż przed godz. 15:00, w jednym z bloków przy ul. Piłsudskiego groził popełnieniem samobójstwa. Mężczyzna, jak mówili świadkowie, miał w planach także wysadzenie budynku. 40-latek trzeźwieje obecnie w policyjnym areszcie. Czeka go także badanie stanu zdrowia.



- O całej sprawie dowiedzieliśmy się z Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Radomiu - mówi naszej redakcji podkom. Emilia Kuligowska, rzecznik prasowa KPP Legionowo. - Kiedy tuż przed godz. 15:00 załoga policjantów dojechała na miejsce, zastała w budynku przy ul. Piłsudskiego nietrzeźwego mężczyznę, który groził popełnieniem samobójstwa. Świadkowie mówili, że chciał także wysadzić blok. Ponieważ istniało prawdopodobieństwo, że 40-latek może być chory, wezwaliśmy także karetkę pogotowia, jak również strażaków, do pomocy w zabezpieczeniu miejsca zdarzenia - dodaje rzeczniczka legionowskich policjantów.

Po zatrzymaniu mężczyzna został przekazany pod opiekę lekarza z pogotowia ratunkowego i odwieziony na badania do szpitala. Tam jednak okazało się, że musi wpierw wytrzeźwieć. W jego organizmie było bowiem ponad 2 promile alkoholu. Wobec takich faktów 40-latek został z powrotem przetransportowany do policyjnego aresztu w KPP Legionowo, gdzie znajduje się do chwili pisania niniejszej wiadomości (28.09 godz. 9:54). - Kiedy mężczyzna wytrzeźwieje ponownie zbada go lekarz - zapowiada podkom. Kuligowska z legionowskiej komendy.

Na razie nie wiadomo, czy 40-letni mieszkaniec Legionowa usłyszy jakiekolwiek zarzuty. Sprawa jest ciągle badana przez funkcjonariuszy. Wszystko zależeć będzie od diagnozy lekarskiej.

/red/