Zamknij

Legionovia pokonała na wyjeździe Kotwicę Kołobrzeg

08:04, 18.08.2014 Aktualizacja: 08:04, 18.08.2014
Skomentuj

W sobotę (16.08) podopieczni Roberta Pevnika, po porażce w Kluczborku i wygranej z Zagłębiem Sosnowiec na swoim terenie, udali na Pomorze, by wygrać kolejne spotkanie - tym razem z Kotwicą Kołobrzeg. 

Fot. arch. Stowarzyszenie "Legionowskie Amatorskie Ligi Piłkarskie"

Pierwsza faza meczu była dosyć wyrównana. Dopiero w 23 minucie spotkania gospodarze wyszli na prowadzenie za sprawą Patryka Skóreckiego, który pokonał Waśkowa. Znakomitą asystą w tej akcji popisał się Krzysztof Biegański. Prowadzenie miejscowych nie trwało długo. Zaledwie 6 minut później w zamieszaniu podbramkowym szansę na strzelenie gola miał nigeryjski zawodnik Samuelson Chukwuma Odunka, lecz jego strzał został wybity z linii bramkowej. Gospodarze zrobili to jednak za krótko i Serb Sasa Kovjenić strzałem z okolicy pola karnego wyrównał stan meczu. Legionovia nie zwolniła tempa - wręcz przeciwnie - jeszcze przed przerwą zdołała zdobyć kolejną bramkę. W 38 minucie Szymon Lewicki znakomicie obsłużył w polu karnym Sebastiana Czapę, a ten dopełnił formalności. Na przerwę Legionovia schodziła do szatni w dobrych humorach. Jednak do końca pojedynku została jeszcze druga połowa i wiele mogło się zdarzyć w kolejnych 45 minutach. W drugiej połowie gospodarze próbowali odwrócić niekorzystny dla nich wynik. Atakowali, stwarzali sobie sytuacje pod bramką Waśkowa, ale tak naprawdę nic z tego nie wynikało. Przyczajona Legionovia nastawiła się na kontrę i taką udało jej się przeprowadzić w końcówce meczu, a dokładniej w 79 minucie. Paweł Broniszewski, który zmienił na boisku minutę wcześniej Łukasza Kominiaka, dograł idealnie piłkę do Lazara Pavicia, a ten pewnie ulokował futbolówkę w bramce Mateusza Miki. W tym momencie goście wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Mimo, że sędzia główny spotkania, Marcin Liana, przedłużył mecz o 4 minuty Legionovia spokojnie dowiozła zwycięstwo do końca. Mecz zakończył się zwycięstwem drużyny z Parkowej 3:1.

Niespodzianki w 3. kolejce

W 3 kolejce doszło do kilku interesujących spotkań, które mogły zaskoczyć wynikami. W meczu na szczycie MKS Kluczbork podejmował lidera Błękitnych Stargard Szczeciński. Już po dwóch minutach gospodarze prowadzili 2:0, by ostatecznie wygrać 5:0 i zasiąść na fotelu lidera. Kluczbork w trzech meczach nie stracił bramki, a rywalom zaaplikował dziewięć. Nie popisało się Zagłębie Sosnowiec, które uległo u siebie drużynie Okocimski Brzesko 0:2. Komplet wyników 3 kolejki: Siarka Tarnobrzeg - Znicz Pruszków 0:2 Energetyk ROW Rybnik - Nadwiślan Góra 0:0 Stal Stalowa Wola - Rozwój Katowice 1:0 Górnik Wałbrzych - Raków Częstochowa 0:1 Wisła Puławy - Limanovia Limanowa 0:1 MKS Kluczbork - Błękitni Stargard Szczeciński - 5:0 Zagłębie Sosnowiec - Okocimski KS Brzesko 0:2 Kotwica Kołobrzeg - Legionovia Legionowo 1:3 Stal Mielec - Puszcza Niepołomice 0:2 /Michał Machnacki/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%