W czwartek wieczorem (27.11) Legion Legionowo rozegrał spotkanie z ostatnią drużyną trzecioligowej tabeli Grupy C NOSiRem Nowy Dwór Mazowiecki. Podopieczni Roberta Sitka bez większych problemów pokonali rywala zza miedzy. Międzypowiatowe derby miały jednostronny przebieg, mimo walecznej postawy zawodników z Nowego Dworu Mazowieckiego.

Od samego początku meczu gospodarze ostro ruszyli na rywala. Szybko zrobiło się 20:4 dla miejscowych koszykarzy. Na parkiecie brylował Marcin Teklak, który w pierwszej kwarcie zdobył aż 15 punktów. Goście ocknęli się dopiero w końcówce kwarty, jednak ich zdobycz punktowa i tak nie zachwyciła. Zaledwie 11 punktów przy 24 gospodarzy.

Wyrównana druga kwarta

W drugiej kwarcie podopieczni Aleksandry Świderskiej stawili mocniejszy opór Legionowi. Choć bardziej wynikało to ze słabszej gry gospodarzy, którzy chcieli wygrać spotkanie najmniejszym nakładem sił. Dodatkowo trener Sitek chciał tego dnia dać szansę gry wszystkich swoim zawodnikom. Dlatego też Legion wygrał kwartę 24:19. Do przerwy na tablicy świetlnej widniał wynik 49:30.

Spokojna trzecia odsłona i mocny finisz w czwartej kwarcie

Kibice zgromadzeni w hali szkoły przy ul. Zakopiańskiej w Legionowie znów zastanawiali się, czy miejscowi koszykarze przekroczą barierę 100 punktów w meczu. "Walka" o setny punkt trwała do ostatnich sekund spotkania. Faulowany Rafał Dzik, przy stanie 98:57, wykonywał dwa rzuty osobiste. I jak się okazało były to dwa celne rzuty, które pozwoliły osiągnąć 100 punktów zespołowi gospodarzy. Warto odnotować dwa efektowne wsady Przemysława Lewandowskiego, który tym razem zdobył tylko 13 oczek. Jednak najskuteczniejszy koszykarz Legionu spędził na parkiecie sporo mniej czasu niż zazwyczaj. Dlatego też punktowali inni, a dokładniej wszyscy zawodnicy, którzy wzięli udział w meczu z NOSiRem.

Legion Legionowo - NOSiR Nowy Dwór Mazowiecki 100:57 (24:11, 25:19, 27:18, 24:9)

Punktujący:
Teklak - 23, Rybicki - 15, Witek - 14, Lewandowski - 13, Mikos - 11, Słupecki - 6, Bandurski - 6, Dzik - 4, Stabach - 2, Bochenek - 2, Zieja - 2, Łapaciński - 2.



 

/Michał Machnacki/