Zamknij

"Komeda - Inspirations"

10:55, 24.11.2010 Aktualizacja: 19:18, 13.01.2013
Skomentuj

Album "Komeda-Inspirations" jest oryginalnym i specyficznym projektem, łączącym dwa światy: jazzu i muzyki organowej. Wykorzystanie tego instrumentu dało efekt odmienny od oczekiwań, głównie ze względu na niestandardowe aranżacje piosenek. Te powierzyliśmy znanym i cenionym artystom. Kompozycje Krzysztofa Komedy są pierwszą odsłoną płyty. Na przeciwnym biegunie leżą utwory, napisane przez twórców, reprezentujących różne gatunki muzyczne. Ideą było jednak zachowanie spójności stylistycznej i ducha romantyzmu, unoszącego się pomiędzy dźwiękami. Wykonawcy doskonale zrozumieli intencję autora projektu (Jan Bokszczanin - koncertujący organista, w którego dorobku znalazły się wielkie dzieła klasyków. Ostatni, najbardziej spektakularny album zawiera utwory Saint-Saensa i Poulenca na organy i wielką orkiestrę symfoniczną), wśród nich mieliśmy okazję gościć Grażynę Auguścik i Tomasza Szukalskiego, który od dawna "milczał" na rynku fonograficznym. Wszyscy stworzyli niepowtarzalny klimat, potęgowany dostojnym wnętrzem Kościoła Ewangelicko - Reformowanego w Warszawie.

REKLAMA

Aby go przekazać, ogromną wagę przywiązaliśmy do jakości nagrania. Dla muzyków brzmienie instrumentu jest owocem wieloletniej pracy, więc dołożyliśmy starań, aby tego efektu nie zniweczyć w najmniejszym stopniu. Jednym z założeń było zastosowanie docelowej częstotliwości próbkowania, aby uniknąć strat związanych z "przeliczaniem" gotowych nagrań po to, aby materiał brzmiał u odbiorców tak samo, jak w studiu. Ten efekt musiał być osiągnięty przed masteringiem. Na tym etapie chcieliśmy jedynie podkreślić zalety nagrania, a nie "ratować" źle zarejestrowane ścieżki. Pracę realizatora (Jakub Garbacz) ocenicie Państwo sami. Mamy nadzieję, że spodoba się Wam czystość dźwięku, obszerność sceny stereofonicznej, realistyczne ujęcie wokalu i naturalny, potężny bas niedawno wyremontowanego instrumentu Schlag&Sohne. Jest to jednak płyta nie tylko dla posiadaczy drogiego sprzętu grającego, ale dla wszystkich, do których przemawia ulotne piękno kompozycji Krzysztofa Komedy Aby podkreślić dbałość o szczegóły, krążek wytłoczyliśmy na złotym nośniku. Projekt graficzny okładki i książeczki wykonał wybitny grafik - Vladimir Tsesler. Płyta trafi do sklepów w połowie stycznia, ale w wielu (nie tylko internetowych) znajdzie się jeszcze przed Gwiazdką.

tekst: Maciej Stryjecki

(źródło: UM Legionowo)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%