Tragicznie zakończyły się poszukiwania 48-letniego mężczyzny, który w Święto Niepodległości (11.11) wypłynął na wody Zalewu Zegrzyńskiego. Dziś po wielu godzinach poszukiwań z pomocą sonaru ciało wędkarza odnaleziono 2,5 metra pod wodą.
fot. Komisariat Rzeczny Policji
Poszukiwania mężczyzny trwały kilka dni. Początkowo szukał go WOPR i Policja, dziś do akcji wkroczyli także legionowscy strażacy, którzy za pomocą sonaru przeczesali około 5 hektarów dna Zalewu Zegrzyńskiego. Zakrojone na szeroką skalę działania prowadzone w okolicy portu AZS trwały od godziny 9.00 do około 15.30. Ciało 48-letniego mężczyzny znaleziono około 30 metrów od brzegu, na głębokości 2,5 metra. Przyczyną zgonu było najprawdopodobniej utonięcie. Jak poinformowała Portal Legio24 Kinga Czerwińska z Komisariatu Rzecznego Policji, własnej roboty łódka wędkarza - przypominająca kajak nie była wyposażona w środki ratunkowe. Policja wstępnie ustaliła, że mężczyzna utonął, kiedy próbował dopłynąć do brzegu wpław. Obecnie trwają czynności mające dokładnie wyjaśnić to tragiczne zdarzenie. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi Komisariat Rzeczny Policji pod nadzorem prokuratury. /wł, PSP, KRP-KSP/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz