W ostatnich dniach na terenie gminy Jabłonna doszło do przynajmniej dwóch zdarzeń drogowych z udziałem zwierząt. W obu przypadkach, o których Czytelnicy poinformowali redakcję Legio24.pl, doszło do potrącenia psa. Z relacji świadków wynikało, że nikt nie chciał zająć się rannymi zwierzętami. Policja rozkładała ręce, a psy w ostateczności trafiły do schroniska w Nowym Dworze Mazowieckim. Jego właściciele oskarżają jednak władze gminy o nieprzestrzeganie praw zwierząt i przepisów obowiązujących w tym zakresie.
Kilka dni temu do naszej redakcji zadzwoniła jedna z mieszkanek Legionowa, na co dzień zajmująca się prawami zwierząt. Czytelniczka, sądząc po głosie - bardzo zdenerwowana - opowiedziała, że na terenie gminy Jabłonna doszło właśnie do kolejnego wypadku drogowego z udziałem psa. Zwierzęciu z powodu odniesionych urazów i panującego mrozu - groziła rychła śmierć. Według relacji świadków, na miejsce wezwano policję. Długo jednak nie zapadały decyzje, co z rannym psem zrobić. - To wina wójta i jego podejścia do zwierząt - mówiła pragnąca zachować anonimowość Czytelniczka. - Gmina nie ma podpisanej umowy z żadnym schroniskiem i zwierzęta po wypadku czeka tylko śmierć - dodała. Ostatecznie, jak dowiadujemy się z relacji Czytelniczki, ranny pies trafił do schroniska Fundacji Przyjaciele Braci Mniejszych w Nowym Dworze Mazowieckim.
Urząd Gminy twierdzi, że wszystko jest w porządku
Po telefonie naszej Czytelniczki postanowiliśmy sprawę zbadać. Wysłaliśmy do Urzędu Gminy w Jabłonnie szereg pytań dotyczących realizowania przez jabłonowski samorząd obowiązującego w tym zakresie prawa. Odpowiedź przyszła bardzo szybko. Rzecznik prasowy UG Jabłonna, Michał Smoliński poinformował naszą redakcję, że gmina ma od 18 stycznia tego roku podpisaną umowę z firmą BLIZZARD Bartosz Gadziomski, która zajmuje się wyłapywaniem bezdomnych zwierząt oraz ich umieszczaniem w schronisku. Dodatkowo władze gminy współpracują w zakresie pomocy medycznej dla rannych i chorych zwierząt z lekarzem weterynarii Zygmuntem Kosackim. Jak zapewnia w swoim e-mailu Michał Smoliński do każdego wypadku komunikacyjnego z udziałem zwierząt jest wzywany weterynarz.
Zdziwienie obrońców praw zwierząt
Informacje, które otrzymaliśmy od UG Jabłonna przekazaliśmy władzom Fundacji "Przyjaciele Braci Mniejszych" oraz lokalnym obrońcom praw zwierząt. - Gmina ma obowiązek mieć podpisaną umowę ze schroniskiem, a nie firmą wyłapującą zwierzęta i mającą podpisaną umowę z wieloma schroniskami - powiedziała naszej redakcji Małgorzata Luzak, legionowska radna, a jednocześnie czynnie pomagająca zwierzętom z terenu powiatu legionowskiego. - To wynika wprost z ustawy - dodaje. Zdziwienia postępowaniem władz Jabłonny nie kryje także szefowa nowodworskiego schroniska, Iwona Kowalik. - Proponowaliśmy współpracę wójtowi Jabłonny, ale odmówił - informuje Kowalik naszą redakcję. Zarzuty obrońców praw zwierząt przekazaliśmy Michałowi Smolińskiemu z urzędu gminy, który powtórzył naszemu dziennikarzowi, że " wszystko odbywa się zgodnie z prawem".
Władze gminy przypomniały policji i mieszkańcom zasady postępowania z rannymi i bezdomnymi zwierzętami
W trakcie opracowywania przez naszą redakcję materiału na temat wypadków z udziałem zwierząt na terenie gminy Jabłonna na stronie ratusza pojawiła się dokładna instrukcja dla mieszkańców opisująca zasady postępowania w przypadku ujawnienia bezpańskich zwierząt lub wystąpienia wypadów komunikacyjnych z ich udziałem. Podobna trafiła także do jabłonowskich policjantów.
Co należy zrobić, jak się zachować?
Zgłoszenia występowania bezdomnych zwierząt należy kierować do Urzędu Gminy w Jabłonnie - do Wydziału Ochrony Środowiska, pod nr telefonu 22 767 73 39 w godzinach pracy urzędu. Poza godzinami pracy urzędu zgłoszenia należy kierować na Komisariat Policji w Jabłonnie, pod numer telefonu 22 774 43 44.
/red/
Albina09:57, 02.02.2016
0 0
Jego właściciele oskarżają jednak władze gminy o nieprzestrzeganie praw zwierząt i przepisów obowiązujących w tym zakresie.
Hipokryzja do kwadratu nie pilnują swoich zwierząt a pretensje do Gminy? 09:57, 02.02.2016