Zamknij

Jabłonna: Co z rondem przy CEKS?

13:32, 26.08.2014 Aktualizacja: 14:18, 26.08.2014
Skomentuj

Rondo przy CEKS w gminie Jabłonna jest wprawdzie już przejezdne dla kierowców, ale jeszcze nieukończone. W czasie budowy wynikły niezgodności, w wyniku których pracownicy firmy Skanska muszą przełożyć chodnik.

Nowo pobudowany chodnik. Fot. Legio24

Od środy (20.08) kierowcy mogą korzystać z nowego skrzyżowania drogi powiatowej nr 1820W (ul. Chotomowska, ul. Partyzantów) z ul. Kisielewskiego na terenie gminy Jabłonna. Jak informuje przedstawiciel firmy Skanska, budowa trwała półtora miesiąca. Inwestorem było natomiast Starostwo Powiatowe w Legionowie, a koszt prac wyniósł ponad 1,1 mln zł netto. - Na tej inwestycji szczególnie zależało mieszkańcom, ponieważ dotychczasowe skrzyżowanie było niebezpieczne i kolizyjne. Półtoramiesięczne utrudnienia w ruchu drogowym na tym odcinku dobiegły końca jeszcze przed rozpoczęciem roku szkolnego, co z pewnością ucieszy rodziców i uczniów - mówi Krzysztof Świerczyński, Kierownik Robót z firmy Skanska.

Co zrobiono?

- W ramach inwestycji Skanska wybudowała rondo w miejsce poprzedniego skrzyżowania (...). Wykonaliśmy także nową nawierzchnię w bezpośrednim sąsiedztwie ronda oraz dwie zatoki autobusowe - relacjonują przedstawiciele wykonawcy. Jak informuje Anna Strożek, Specjalista ds. Komunikacji Zewnętrznej Skanska S.A., kontrakt objął również przebudowę istniejącego zjazdu do posesji oraz zbudowanie drugiego. Mieszkańcy zyskali także nowe chodniki i nowe ciągi pieszo-rowerowe oraz nowy system odwadniający w pasie drogi. W ramach projektu uporządkowano również zieleń - w miejsce usuniętej roślinności posadzono krzewy niskopienne oraz przygotowano trawniki.

Nie wszystko się udało

Szybko realizowana inwestycja nie obyła się bez kłopotów. W piątek (22.08) o godzinie 11:00 w Urzędzie Gminy Jabłonna odbyło się spotkanie z pracownikami firm remontowych, sekretarz Grażyną Woźnicką oraz naczelnikiem ds. inwestycji Leszkiem Gronau. Tematem zebrania były usterki. Istniała bowiem wyraźna rozbieżność pomiędzy dokumentacją techniczną projektu, a realizacją inwestycji.

Spotkanie w Urzędzie Gminy Jabłonna. Fot. Legio24

Błąd geodety?

Na terenie budowy prowadzone są jednocześnie trzy inwestycje: budowa oświetlenia (inwestycja gminna), budowa chodnika i budowa ronda (inwestycje Starostwa Powiatowego w Legionowie współfinansowane przez gminę Jabłonna). Problem w tym, że w niektórych miejscach nowy chodnik wszedł na teren prywatny na odległość od 20 do 70 cm. Błąd zauważono dopiero po ułożeniu kostki betonowej wokół wcześniej postawionego oświetlenia. Okazało się, że latarnie stały na środku chodnika, a nie przy jego krawędzi. Konsekwencje tego, zdawałoby się niewielkiego, błędu mogły być poważne - pozostawienie inwestycji w takim stanie oznaczałoby konieczność poprawienia dokumentacji i wykupu zajętych terenów. Dlatego też firmy remontowe rozpoczęły przekładanie chodnika. Przyczyną całego zamieszania jest prawdopodobnie błąd geodety. Na razie nie wiadomo, kto pokryje koszty przełożenia kostki betonowej.

Chodnik "wszedł" na teren prywatny. Fot. Legio24

Pomimo problemów i tak jest dobrze

Trzeba jednak zauważyć, że gmina Jabłonna i Starostwo Powiatowe stanęły na wysokości zadania. Rondo, chodnik i oświetlenie będą gotowe przed 1 września, kiedy to dzieci pójdą do pobliskiej szkoły. Dzięki tej inwestycji odcinek drogi powiatowej stanie się bezpieczniejszy dla najmłodszych - kierowcy, którzy pędzą przez Chotomowską i Kisielewskiego, przed rondem zdejmą nogę z gazu.

Fot. Legio24

/Iwona Wymazał, fot. ikona Legio24/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

MarcinMarcin

0 0

Rondo wymaga poprawek: 1) przejścia miały być biało-czerowne, 2) miały być wyposażone w oświetlenie sektorowe, 3) "kocie oczy" na dziś są całkowicie zapaskudzone chemoutwardzalnym klejem, łącznie z odblaskami (które dzięki temu przestały być odblaskami), 4) wybór samych kocich oczek jest zły - wybrano najtańsze, nawierzchniowe, z których połowa nie przetrwa zimy oraz pracy odśnieżarek i 5) duży spadek nawierzchni w stronę ul. Kisielewskiego (w stronę CEKS) oraz odwodnienia "pod górę" (poważnie) oznaczają za każdym razem wielkie kałuże, bowiem cała woda z połowy ronda spływa w stronę szkoły (jak dziś). Rozmawialiśmy o tym dziś na miejscu z Wydziałem Inwestycji UG Jabłonna, ale wątpię, czy skrzynki chłonne odbiorą tyle wody. I ważne - skrzynki działać będą do przejazdu pierwszej betoniarki. 6) chlorokauczuk (pasy) jest wykonany niechlujnie i niestarannie, na miejscu starostwa reklamowalibyśmy wykonanie oznakowania poziomego. Puszka z drobnymi szklanymi klukami odblaskowymi do oznakowania poziomego kosztuje 120 zł. Nasz werdykt całości: trója z plusem (na zachętę, by Starostwo szybko poprawiło rondo PRZED jego odbiorem technicznym). 15:49, 26.08.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

DaniaoDaniao

0 0

To gmina szybko zadziała :), zrorientowała się, że błąd powstał na jej terenie po zakończeniu inwestycji, a ginny geodeta był na wakacjach? Czy nadzorował choć trochę? Barwo. W nagrodę przyznajemy żółwia. 17:21, 26.08.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MarcinMarcin

0 0

@Daniao, sprawdź najpierw kto był zamawiającym, nadzorujacym i odbiegającym (formalnie, to jeszcze jestesmy przed odbiorem). Dopiero potem wróć do komentowania. W nagrodę przyznajemy rózge, za komentowanie bez pojęcia o materii. 19:20, 26.08.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ludwisarzludwisarz

0 0

A te dwa blaszane żłoby - ksywka: "zrozpaczeni rodzice", nie piszą listów do gazet zaniepokojeni "odbiorami"? 21:41, 26.08.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%