Dzieciaki wsiadły do autobusu na warszawskim Żeraniu i przyjechały do Ryni spędzić czas nad wodą Zalewu Zegrzyńskiego. Kiedy wracali jeden z chłopców podniósł kamień i rzucił nim w stronę wiaty przystanku autobusowego wybijając szybę. Widział to jeden z mieszkańców i zadzwonił do oficera dyżurnego komisariatu policji w Nieporęcie opowiadając o tym, co się stało. Funkcjonariusze natychmiast udali się pod wskazany adres i zatrzymali całą grupę. Podczas rozmowy z policjantami jeden z chłopców biorąc winę na siebie przyznał się do wszystkiego nie potrafiąc jednocześnie wytłumaczyć, dlaczego tak postąpił. Wszyscy nieletni w wieku od 14 do 16 lat po wykonanych czynnościach zostali przekazani pod opiekę osoby dorosłej. Sprawa 14-letniego Rafała Z. znajdzie swój finał w sądzie rodzinnym.
(źródło: KPP Legionowo)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz