W niedzielę (15.01) około godz. 1:50, w miejscowości Dąbrowa Chotomowska (gmina Jabłonna) doszło do niecodziennej kolizji drogowej. Pijany kierowca opla, uciekając przed policją, najpierw stracił panowanie nad pojazdem, a następnie wjechał w znak drogowy, słup energetyczny i ogrodzenie jednej z posesji. 26-latek na szczęście nie odniósł żadnych obrażeń.
- Do zdarzenia doszło w niedzielę tuż przed godziną 2:00 w nocy - informuje podkom. Emilia Kuligowska, rzecznik prasowa KPP Legionowo. - Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 26-letni mężczyzna kierował samochodem marki opel będąc pod wpływem alkoholu. Jadąc ul. Kolejową w miejscowości Dąbrowa Chotomowska rozwinął zbyt dużą prędkość, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w znak drogowy, słup energetyczny i ogrodzenie posesji. Na szczęście nic mu się nie stało - dodaje podkom. Kuligowska. Badanie alkomatem wykazało, że w organizmie pijanego 26-letniego kierowcy było 1,3 promila alkoholu.
Tuż przed kolizją policjanci z Jabłonny próbowali zatrzymać pijanego kierowcę opla do kontroli drogowej. Ten jednak zaczął uciekać ulicami Dąbrowy Chotomowskiej rozwijając nadmierną prędkość i w konsekwencji tracąc panowanie nad samochodem.
Zatrzymany 26-latek usłyszał już zarzuty prowadzenia pojazdu mechanicznego pod wpływem alkoholu oraz spowodowania kolizji drogowej. Grozi mu do 2 lat więzienia.
/red/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz