Takiej frekwencji podczas czerwcowego "Kina Otwartego" nikt się nie spodziewał. W czwartkowy wieczór (16.06) sala widowiskowa legionowskiego ratusza po prostu pękała w szwach. Zdziwienie organizatorów pokazu filmu "Moje córki krowy" było tym większe, że spotkanie konkurowało z meczem Polska-Niemcy. Ponieważ dla wielu osób zabrakło wolnych miejsc, Powiatowa Instytucja Kultury już zapowiedziała powtórkę seansu.
- Pomimo super meczu Polska - Niemcy, w Kinie Otwartym pełna sala !!! - możemy przeczytać w komunikacie legionowskiego PIK-u. Mieszkańców powiatu legionowskiego do ratusza przyciągnął znakomity film "Moje córki krowy", a film to nie byle jaki. Nagrodzony w Gdyni nagrodami publiczności i dziennikarzy, zdobywca ORŁÓW 2016 za najlepszy scenariusz i nagrodę publiczności.
No właśnie, publiczność doceniła tę ciepłą, pozbawioną fałszu i tanich wzruszeń opowieść o relacjach rodzinnych. Na czwartkowym pokazie też nie zawiodła. Ci, którzy zostali po projekcji filmu, mieli niemałą przyjemność porozmawiania z odtwórczynią jednej z głównych ról Gabrielą Muskałą. Odpowiadała ona na pytania dotyczące samego filmu, jego bohaterów, mówiła o warsztacie aktorskim, o przygotowywaniu się do odtwarzania ról filmowych i teatralnych.
Nowością podczas Kina Otwartego była możliwość zakupu książki oraz płyty DVD pt: "Moje córki Krowy". Kiermasz został zorganizowany przez Księgarnię Autorską Warszawa Złote Tarasy
Na zakończenie nie zabrakło czasu na wspólne zdjęcia i zdobycie autografu gościa specjalnego.
Spotkanie poprowadziła Magda Felis, a zdjęcia, które można podziwiać poniżej wykonała Dorota Milerowicz.
Wszystkich, którzy nie dostali się na film (na sali jest "tylko" 160 miejsc) Powiatowa Instytucja Kultury zaprasza na powtórkę we wrześniu.
/red/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz