Jacek S. - były ksiądz z parafii garnizonowej w Legionowie jest winnym doprowadzenia przemocą, groźbą lub podstępem do obcowania płciowego z osobą poniżej 15 roku życia oraz późniejszego nakłonienia jej do wykonania aborcji - orzekł Sąd Najwyższy. Były ksiądz wyczerpał już całą ścieżkę odwoławczą od wyroków sądów niższej instancji i pozostanie w więzieniu.
Sprawa pedofilii byłego już księdza legionowskiej parafii ujrzała światło dzienne prawie 3 lata temu. Na policję zgłosiła się wtedy była chórzystka, która opowiedziała mundurowym, że ksiądz zmuszał ją do odbywania stosunków seksualnych, choć była jeszcze nastolatką. Gdy zaszła w ciążę, 37-letni wówczas kapłan nakłonił ją do aborcji, którą zresztą sam sfinansował. Prokurator postawił Jackowi S. zarzuty, a Kościół wydalił go ze stanu kapłańskiego.
Sądy wszystkich instancji podtrzymywały wyrok uznający winę oskarżonego oraz orzeczoną karę 10 lat pozbawienia wolności.
/red/
Przeczytaj także:
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz