Zamknij

ABC ubezpieczenia OC

11:39, 07.04.2016 Aktualizacja: 12:23, 11.04.2016
Skomentuj

Każdy właściciel pojazdu mechanicznego ma obowiązek jego ubezpieczenia w ramach OC. Polisa odpowiedzialności cywilnej chroni przed skutkami wyrządzonej przez nas szkody. Innymi słowy - towarzystwo ubezpieczeniowe sprzedające nam polisę przejmuje na siebie finansowe konsekwencje szkody, na okres trwania ochrony - zazwyczaj przez 12 miesięcy.

Cena nie ma wpływu na zakres


Mimo, iż zakres OC jest ustawowo taki sam w każdym towarzystwie, to wycena ryzyka zależy już od ubezpieczyciela. Ważna będzie dla niego zarówno marka pojazdu, jak i historia ubezpieczenia użytkownika samochodu (więcej na ten temat na stronie http://najtaniejuagenta.pl/tanie-oc/). To właśnie stąd biorą się (czasami kolosalne) różnice w cenie polisy odpowiedzialności cywilnej. Dlatego też warto porównywać oferty, nim zdecydujemy się - często nieroztropnie - na "pierwszą z brzegu" propozycję. Dokonując analizy rynku unikniemy ryzyka przepłacenia za ubezpieczenie.

Przypominamy zakres OC (niezależnie od towarzystwa i jego ceny):


  • do 1 mln euro w szkodzie majątkowej (limit na jedno zdarzenie),

  • do 5 mln euro w szkodzie osobowej (limit na jedno zdarzenie).


Podsumowując - polisa za 300 zł oferuje ten sam zakres co jej odpowiednik za 1500 zł. A skoro nie ma różnicy w jakości, to nie ma sensu przepłacać (chyba, że zależy nam np. na dodatku w postaci BLS).

BLS - dodatkowa usługa w OC


System BLS (Bezpośrednia Likwidacja Szkód) to inny sposób wypłaty odszkodowania poszkodowanemu. Do niedawna tylko towarzystwo sprawcy wypłacało zadośćuczynienie za szkody osobowe i na mieniu. Teraz kierowca posiadający polisę OC z BLS zwraca się po szkodzie do swojego ubezpieczyciela. Ten - przynajmniej w teorii - porządniej i szybciej naprawi pojazd, czy wypłaci odszkodowanie. Kwotę, którą na to przeznaczy, odzyska od firmy ubezpieczającej sprawcę wypadku. Poszkodowany nie musi załatwiać żadnych formalności, gdyż zrobi to za niego jego ubezpieczyciel. Co więcej, BLS nie ma wpływu na wysokość stawki OC, a jest oferowany obecnie przez coraz to większą ilość towarzystw ubezpieczeniowych. Do polisy OC możemy oczywiście dokupić inne nieobowiązkowe dodatki (przeczytacie o nich w artykule "OC z dodatkami")

Wyłączenia OC i jego brak


Musimy jednak pamiętać, że towarzystwo nie zawsze będzie odpowiadać za nasze winy. Jeżeli rażąco przyczyniliśmy się do wyrządzonej szkody (np. jazda po alkoholu) - będzie groził nam regres. Innymi słowy - towarzystwo zapłaci za wyrządzone straty, ale wypłaconą poszkodowanym kwotę odzyska od nas. O policyjnym mandacie i zakazie prowadzenia pojazdów mechanicznym nie wspominając. Przykład: skasowaliśmy komuś najnowsze Audi Q7 Quattro po kieliszku? Gratulujemy - wypita wódka "kosztowała" prawie pół miliona złotych...

Podobnie jest w przypadku braku OC. Wówczas to UFG (Ubezpieczeniowych Fundusz Gwarancyjny) zapłaci za skutki wypadku (zgodnie z zakresem polisy OC), po czym również poprosi nieubezpieczonego o zwrot gotówki. Dodatkowo takiej osobie grozi grzywna - do 3700 zł (najwyższa za przerwę w ubezpieczeniu wynoszącą ponad 14 dni).

Podsumowanie


Ubezpieczenie OC zapewnia nam spokojny sen. Dzięki niemu "jedyna" kara, jaka nas spotka to utrata zniżek i ewentualny mandat. Nie musimy się martwić o wypłacenie odszkodowania, gdyż nasz ubezpieczyciel zapłaci za szkodę przez nas wyrządzoną. Wystarczy tylko mieć ważną polisę OC i... poniżej 0,2 promila alkoholu we krwi.

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%